Dziergadanie

in progress

Ostatnio jakoś mi się nie składa robótkowo więc i pisać nie ma o czym… pozmieniało się tylko na blogu graficznie bo dostałam logo więc trzeba było je ładnie zaprezentować.
Ale się okazało, że Kogoś ta cisza zmartwiła. Bardzo mi się ciepło na serduchu zrobiło  i nie miałam innego wyjścia jak się zmobilizować  Edi-bk dzisiejszy post specjalnie dla Ciebie !!! I wielki buziak!!!

A zatem przedstawiam moje 4 ufo-ki rozgrzebane na wszystkich frontach:
1 – torba – utknęłam, bo sobie wymyśliłam, że czarna za smutna i chcę ozdobić klapę jakimiś kolorami – póki co naszyłam “gałązki” i planuje doszydełkować jakieś kwiatki.
2 – bluza tym razem dla mnie – tu już bliżej niż dalej – został zamek i decyzja – stójka czy kaptur
3 – szal cieniowany, a może komin…póki co się robi – fajna nitka, fajny wzór
4- najświeższy – plan jest na nietoperza jakiegoś, ale nitka dziwna – trzeszczy i się elektryzuje okropnie, więc nie wiem czy coś z tego będzie…
I jak to zwykle bywa jak nie ma czasu, to w głowie coraz więcej pomysłów -ciągle mam wielką ochotę na sukienkę z dresówki.

A że opuściłam ostatnie spotkania środowej zabawy czytaniowo robótkowej to dodam, że na moim czytniku Beckett wciąż – już trzecia część – w drugiej też mi się nie udało trafić kto zabijał 😉

  1. Edi dzięki :)- kupiłam juz cieńszą dresówke na sukienkę – długi weekend więc pewnie przynajmniej jedna powstanie. Niebieską jednak sprułam do bioder i będę robic poszerzaną bo tej prostej bym nie nosiła na stówkę 🙂

  2. edi-bk pisze:

    Ty weź coś zrób z tej tęczowej nitki na torebkę, zaraz ją ożywisz 😉 Szyj sukienkę, masz taką figurę , że tylko w sukienkach powinnaś chodzić. A jak poprawiana niebieska? Bardziej Ci się po poprawkach podoba? Ja w drugiej też nie zgadłam 🙂 Ściskam.

  3. Sylwia pisze:

    Piękna ta tęczowa nitka! I jeszcze do tego wzór w listki, jeśli dobrze widzę 🙂 Cudo! Torba na pewno będzie fajna z kolorowymi akcentami 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *