….
Jakoś nie mogę się zmobilizować żeby wszystkie swoje miejsca w sieci zagospodarować… ostatnio spotkania robótkowe na FB są na bieżąco tylko – i blogi i rav zaniedbane… juz nawet nie będę próbować obiecywać, że to ogarnę…
zatem do rzeczy – coraz chłodniej za oknem, więc czas na czapki, szyjogrzejki, szaliki… hurtowa produkcja więc i wpis zbiorczy… koraliki tez idą pełną parą – tylko fotek nie nadążam robić…
przygotowania do zimy

11
lis
Kamila, jak nam te chłopaczyska porosły!!! Norma, ja tam nigdy nie ogarniałam, nie ogarniam i nie ogarne. Trzeba sie z tym pogodzić i już. Usciski serdeczne.
Dokładnie, mam to samo, nie nadążam po prostu ze wszystkim 🙂
A wyroby zimowe superaśne i chwaliłam na spotkaniu 😀