Bezpłatne wzory, Jeden motek, Tutorial

Chusta rogal – jeden motek – wrzesień

chusta rogal

Lato co prawda jeszcze trwa, ale czuję, że wrześniowe zadanie trafi w dobry moment. Chusta rogal, to mój pomysł dla tych osób, które pojadą na Drutozlot i w amoku kupią po jednym motku cudownych farbowanek, a potem będą się głowić co z tym zrobić 😉 Tak jak ja. Co roku zresztą. Wystarczy jeden motek, ale i z dwóch będzie piękna. Oczywiście można w niej też wykorzystać dowolną ilość resztek.

Chusta rogal – crescent shawl

To coś pomiędzy szalem, a półokrągłą chustą. Bardziej szal, bo przyrasta głównie na długość, delikatnie poszerzając się w dół. Taki idealny omotak na szyję, kiedy rano już chłodniej. Potem łatwo wrzucić do torby, bo nie zajmuje dużo miejsca.

To nie będzie konkretny wzór, a raczej ramowy opis techniczny.
Jak go wypełnić pozostawiam Twojej wyobraźni 🙂
Oczywiście możesz też zrobić taką wersję bazową, jak pokażę.

Jaka włóczka, druty i przydasie

1 motek włóczki o grubości skarpetkowej – np. ręcznie farbowanego merino (400m/100g) i druty raczej grubsze niż metka sugeruje. Do tego 2 markery.

Poniższa chusta rogalik, powstała z jednego motka takiej właśnie włóczki – łupu z mojego pierwszego Drutozlotu, na drutach 3,75 mm.
Czuję, że takich włóczek będzie najwięcej i w tym roku i to one będą najbardziej kusiły. I żeby nie było przykro, że na sweter to za drogo, podrzucam taki pomysł.
Na falbankę musiałam dołożyć drugiej. Pokazuję więc dla orientacji rozmiarowej.
Ta akurat wykonana wg wzoru, który opracowała AsjaKnits – Mil Pasos, ale kształt będzie zbliżony.

Jak zrobić chustę w kształcie półksiężyca

Standarowo, chusta rogal zaczyna się od nabrania oczek metodą garter tab cast on. Polega ona na tym, że najpierw wykonuje się krótki paseczek ściegiem francuskim, a następnie dobiera z niego oczka w taki sposób, aby jednocześnie robić w trzech kierunkach. Najczęściej tak, aby zacząć w samym środku (czyli po nabraniu oczek mieć 3 na brzeg, 3 na środek i 3 na drugi brzeg).

Metoda ta ma jedną wadę – chusta w tym miejscu ma potem taki garbek, ząbek czy czubek – jak zwał tak zwał.

Aby tego uniknąć, my zrobimy dużo dłuży pasek i dzięki temu zaczniemy chustę nieco głębiej (biała linia na zdjęciu).

chusta rogal bez czubka

Jak zacząć chustę rogal bez garbka

Nabieramy 3 oczka i robimy ok 10 cm oczkami prawymi. Taki wąski pasek
Uwaga – pierwsze oczko zawsze przekładamy bez przerabiania. Dzięki temu na brzegu utworzy się „łańcuszek”.

Następnie, po przerobieniu ostatniego rzędu, nie odwracamy robótki, tylko umieszczamy marker i nabieramy z długiego brzegu oczka:

  • wbijamy drut w oczko „łańcuszka brzegowego” i robimy 1 oczko
  • robimy narzut
  • wbijamy drut w drugie oczko „łańcuszka brzegowego” i robimy oczko
  • robimy narzut
  • itd – do końca paseczka

Po nabraniu wszystkich oczek z długiego brzegu, umieszczamy drugi marker i z brzegu początkowego (dół paseczka) nabieramy 3 oczka (wszystko pokażę na filmie)

Wykonanie części głównej chusty

Każdy rząd będzie wyglądał tak samo

  • pierwsze oczko przekładamy bez przerabiania
  • 2 kolejne przerabiamy na prawo
  • przekładamy marker
  • robimy narzut
  • pozostałe oczka do markera przerabiamy w dowolny sposób
  • przed markerem robimy narzut
  • przekładamy marker
  • 3 oczka prawe

Narzuty po i przed markerem wykonujemy w KAŻDYM rzędzie!
To one będą nadawać rogalikowy kształt.

Powtarzamy w ten sposób tak długo, aż chusta będzie odpowiednio duża, lub ile starczy włóczki. Na zamknięcie oczek będzie potrzeba nitki o długości trzykrotnej długości chusty w danym momencie – weź to pod uwagę.

Najprostsze wykończenie chusty to 6 rzędów ściegiem francuskim.

Oczka zamykamy luźno.

A teraz zapraszam jeszcze do obejrzenia filmu 🙂

Jeśli chcesz dostawać nowe zadania mailem – podaj mi swoje dane 🙂

The form you have selected does not exist.

Jedna odpowiedź do “Chusta rogal – jeden motek – wrzesień

  1. Monika pisze:

    Bardzo dziękuję za to jasne wytłumaczenie jak zacząć. Ja dopiero zaczynam i nie mogłam zorientować się jak robi się te chusty, z której strony zacząć. Jak robi się chusty półokrągłe. Dzięki Pani więcej wiem. Dziękuję
    Ciekawa jestem czy chusty z dekoracyjnym brzegiem robi się razem czy osobno i potem doszywa się do całości.

    1. Kamila pisze:

      Dzięki za miłe słowa i powodzenia w odkrywaniu dziewiarskich tajemnic 😊
      Ozdobne brzegi robi się zwykle razem. Czasem po prostu kontynuując innym ściegiem, a czasem dorabiając w poprzek. Aczkolwiek teoretycznie można doszyć, tyle że ciężko zachować elastyczność na szwie. No i komu by się chciało 😃
      Ps. Kamila jestem

  2. anna pisze:

    Jeszcze mi nigdy nikt tak dokładnie nie wytłumaczył o co chodzi. Jestem pod wrażeniem. Tylko dlaczego ja to zobaczyłam dopiero teraz.?

    1. Kamila pisze:

      Lepiej późno niż później hihi
      Cieszę się bardzo, ze się przydało i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej, bo takich ciekawostek tu pewnie więcej znajdziesz

  3. Anna pisze:

    Nareszcie zrozumiałam jak zrobić chustę rogalik, a już dawno miałam ochotę na tego typu chustę. W takim tłumaczeniu rozjaśniło mi się jak do tego się zabrać.
    Dodatkowo nauczyłam się robić ładny brzeg, bo do tej pory mój łańcuszek wychodził koślawie.
    Rewelacyjny filmik. Bardzo dziękuję.

    1. kamila pisze:

      Cieszę się ogromnie, że się przyda! Miłego dziergania

  4. KasiaBo pisze:

    Super instrukcja. Dziękuję. Następną chustę zrobię na pewno tą metodą, bo trójkątów i strzałek mam już przesyt.

    1. kamila pisze:

      No właśnie! Cieszę się, że się przyda. Miłego dziergania!

  5. Basia pisze:

    A czy wloczka magic fine sie nada? Mam jeden motek zakupiony jakis czas tenu i brak na niego pomysli a ona chyba wlasnie taka chustowa, ?

  6. Maria pisze:

    To po prostu niesamowite! Nigdy jeszcze nie robiłam tego typu chusty i właśnie postanowiłam się nauczyć tej metody, bo najbardziej mi pasuje do pomysłu na zimowy komplet. Od paru dni w nielicznych wolnych chwilach szukam opisów na crescent shawl na stronach anglojęzycznych. Dziś rano zobaczyłam maila z nowym zadaniem i przyznam, że otwierałam go z mieszanymi uczuciami, z jednej strony z ogromną ciekawością, a z drugiej strony trochę obawiałam się czy po prostu dam radę zrealizować zadanie wrześniowe. A tu proszę – opis, którego potrzebuję dostaję na tacy. Co za radość! Dzięki stokrotne!

    1. kamila pisze:

      Bardzo się cieszę miłego dziergania!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *