Chusta entrelak pojawiła się już jakiś czas temu na moim kanale na You Tube – Na drutach po prostu, ale na blogu do tej pory się jakoś nie złożyło. Czas to jednak nadrobić, bo to nie tylko świetny projekt na wykorzystanie cieniowanej włóczki, ale też wygodna robótka na urlop. W dodatku choć technika jest naprawdę prosta, każda chusta wychodzi inna. A warto poćwiczyć, bo na końcu wpisu czeka niespodzianka.
Na czym polega entrelak
To metoda dziergania, w której w danym momencie przerabia się tylko jeden kwadrat, a reszta robótki grzecznie czeka na swoja kolej. Pierwszy robi się zupełnie zwyczajnie, a każdy kolejny od razu “przyczepia się” do poprzedniego, zatem nie ma problemu z ich łączeniem. Robótka rośnie sama. Oczka nabiera się albo z brzegu kwadratu już zrobionego, albo w powietrzu, jeśli nowy kwadrat ma być na krawędzi. Jeden kwadrat robiony jest w poprzek, drugi wzdłuż.
Robótka jest świetna na podróż, czy na pogaduszki przy kawie, a nawet do serialu, bo jedyne czego trzeba pilnować, to aby nowy kwadrat zacząć w odpowiednim miejscu. To również super projekt dla początkujących, bo na dobrą sprawę wystarczy umieć tylko prawe oczka (wówczas chusta wychodzi grubiutka i mięsista), albo podstawowy zestaw, czyli prawe i lewe (tak jak na zdjęciu).
Obiecuję, że w każdym przypadku efekt będzie zadowalający i bardzo motywujący do kolejnych prac.
Taka chusta powstaje bardzo szybko, więc świetnie się też nadaje na ręcznie robiony prezent.
Niżej znajdziesz opis wykonania i podręczny schemat kolejności łączenia kwadratów oraz film, na którym wszystko jest pokazane. Ale najpierw słów parę o włóczce (przejdź od razu do opisu)
Jaka włóczka na chustę enterlac
W skrócie rzecz ujmując wyjdzie najlepiej z włóczki cieniowanej, ombre albo wielokolorowej. Grubość, skład, przejścia kolorów są niemal dowolne, choć podrzucę kilka wskazówek:
- włóczki o krótkich, ale łagodnych przejściach koloru, dadzą chustę kolorową i radosną jak na zdjęciu powyżej,
- jeśli kolory będą miały dłuższe, bardziej płynne przejścia kolorów, efekt będzie mniej wyrazisty, bardziej stonowany,
- włóczki które w robótce same układają się w paski (skarpetkowe zwykle tak mają) mogą dać efekt pstrokaty, bo przejścia kolorów są gwałtowne i zwykle kontrastowe, więc raczej nie wystarczą na cały kwadrat
Wełna, bawełna, a może akryl?
- Wełna owcza ręcznie farbowana typu Dundaga, czy Aade ma nieskończenie wiele wersji kolorystycznych i moim zdaniem wychodzą z niej najpiękniejsze entrelaki. Co więcej, zwykle sprzedawane w precelkach, które swoją urodę ukrywają do końca. To moje ulubione, bo po pierwsze cudnie rozweselają jesienno zimową szarugę, po drugie są mega cieplutkie, po trzecie mała szansa, że trafią się dwie jednakowe.
Uczciwie ostrzegam, że wrażliwych mogą podgryzać. Co prawda chust raczej nie nosi się na gołe ciało, ale przy szyi mogą dotykać skóry. Do gryzienia da się przyzwyczaić, a nawet z czasem staje się to przyjemne (oczywiście o ile nie mamy uczulenia). Mały minus to zapach – walą owieczką niestety.
- włóczki wełniane cieniowane fabrycznie – tu przewidywalność jest większa, bo kolory są powtarzalne. Popularnym przykładem jest Delight Dropsa (pierwsza chusta jest z niego), który ma bardzo soczyste kolory, ale również troszkę gryzie. Z innych, które dotychczas wypróbowałam nieco łagodniejsze są Zauberball od Shoppela i nie są one tak bardzo żrące.
- włóczki niewełniane – dla wrażliwców na szczęście dostępne są również cieniowane włóczki bez wełny w składzie – z nich też wychodzą piękne entrelaki. trzeba jednak mieć świadomość, że nie zblokują się tak ładnie jak wełna (nie wiesz na czym polega blokowanie? Klik)Przy ściegu francuskim (po obu stronach oczka prawe) nie będzie to bardzo widoczne, ale już przy gładkim kwadraty mogą pozostać wypukłe. To jednak też może dać ciekawy efekt 3D.
Jeśli zaś chodzi o grubość, to jak ze wszystkim – im cieńsza włóczka, tym delikatniejsza będzie chusta. Ważne! Druty zawsze dobieramy ciut grubsze niż rozsądek nakazuje. Wtedy dzianina będzie bardziej miękko się układać. Najlepsze będą druty na żyłce, żeby wygodnie można było zsuwać nieprzerabiane aktualnie oczka.
Jak się robi entrelaka
Chusta enterlak trójkątna i robiona od dołu jest najprostsza, bo większość pracy to kwadraty, a jedynie ostatni ich “rząd” robimy jako trójkąty. Drugi plus, to to, że łatwiej dopasować wielkość do ilości włóczki.
Ale od początku.
Zasadą w tej wersji jest to, że każdy kwadrat ma mieć dwa razy tyle rzędów co oczek.
Jeśli nabieramy 15 oczek, robimy 30 rzędów. Proste, prawda?
Bardzo pomocne jest nieprzerabianie pierwszego oczka. Na brzegu tworzy się wówczas taki “łańcuszek” i dużo łatwiej nabiera się oczka z niego, niż z takich przerobionych. Łatwiej też liczyć rzędy – musimy bowiem mieć tyle ogniwek, ile nabranych oczek.
Zachęcam też, aby wydrukować albo przerysować sobie schemat łączenia kolejnych kwadratów i zaznaczać na nim te już zrobione. To pozwoli uniknąć przyczepienia ich w niewłaściwym miejscu.
No to zaczynamy
Pierwszy kwadrat jest najłatwiejszy – nabieramy oczka i robimy prosto dwa razy tyle rzędów. Dodam dla porządku, że im więcej oczek nabierzesz tym większe kwadraty wyjdą. Jeśli więc masz włóczkę o długich przejściach lepiej się będą prezentować duże kwadraty, jeśli taką paskowaną to malutkie.
- Proponuję nabrać 15 i przerobić 30 rzędów
Mamy pierwszy kwadrat. Teraz przyda się rzut oka na schemat.
Schemat chusty entrelac
Strzałki pokazują miejsce startu i kierunek dziergania. Do naszego kwadratu nr 1 ma się przytulić drugi, ale nie mamy dla niego oczek. Musimy je zatem nabrać w powietrzu. Tyle samo, co na pierwszy kwadrat. Na schemacie miejsca, gdzie nabieramy nowe oczka zaznaczyłam na czerwono.
Teraz na drutach masz 15 oczek starego kwadratu i 15 oczek nowego. Będziemy jednak przerabiać tylko oczka drugiego, jednocześnie łącząc go z pierwszym. W tym celu ostatnie oczko nowego będziesz przerabiać razem z pierwszym w danym momencie oczkiem starego.
Żeby się nie pozajączkowało, możesz sobie umieścić marker przed ostatnim oczkiem drugiego kwadratu i oczko po nim zawsze przerabiać razem z kolejnym,. Drugi sposób to liczyć oczka. Nowego ma być zawsze 15.
Przy drugim kwadracie nie trzeba za to liczyć rzędów, bo robimy tak długo, aż zamkniemy wszystkie oczka pierwszego.
Znowu rzut oka na schemat
Trzeci kwadrat zaczniemy na brzegu pierwszego, zatem nabieramy oczka z brzegowego łańcuszka. Ten etap na schemacie będzie zaznaczony na zielono. Trzeci kwadrat robimy prosto. Nic nie łączymy. Oczka kwadratu nr 2 czekają na swoją kolej.
Czwarty kwadrat robimy w ten sam sposób, co drugi, czyli nabieramy oczka w powietrzu i przerabiamy je łącząc z oczkami kwadratu nr 3.
Oczka na piąty nabieramy z brzegu trzeciego, a łączymy z pozostawionymi oczkami 2.
Myślę, że już rozumiesz na czym to polega, prawda?
Powtarzamy to tak długo, aż chusta będzie miała odpowiednia wielkość lub zacznie kończyć włóczka.
Jak zakończyć chustę entrelak
Ostatni “rząd” kwadratów przerabiamy inaczej, bo brzeg chusty ma być równy, a nie ząbkowany. Zatem zamiast kwadratów potrzebne będą trójkąty.
W tym celu w ostatnim rzędzie nabieramy oczka w powietrzu i zaczniemy przerabiać z jednej strony łącząc ten element z ostatnim kwadratem, ale aby powstał trójkąt, dwa pierwsze dwa oczka po stronie, która nie jest przyczepiana, będziemy przerabiać razem. Gdy dotrzemy do końca trójkąta, nabieramy oczka z brzegu kolejnego kwadratu i znowu, jeden brzeg przyczepiamy, na drugim zamykamy oczka. Powtarzamy to tak długo, aż dojedziemy do ostatniego kwadratu i zrobimy ostatni trójkąt.
Teraz pozostaje chustę wyprać, delikatnie naciągnąć (zblokować) i ewentualnie ozdobić chwostami, frędzlami czy szydełkowymi mackami.
Tu możesz obejrzeć film w którym pokazałam jak robić chustę entrelak krok po kroku
Chusta entrelak z kwadratów jest najprostsza, ale możliwości użycia tej techniki jest dużo więcej.
Jedną z nich zamierzam pokazać w następnym odcinku wyzwania w postaci takiej filcowanej torby z kwadratów 🙂
Jeśli nie chcesz jej przegapić kolejnych pomysłów, a nie zapisałaś się jeszcze na mailową listę czytelniczek – zapraszam.
Bardzo chciałabym zrobić entrelac, ale nie pokazują mi się schematy :-(((
naprawione! Dzięki za sygnał – miłego dziergania 🙂
Podpisuję się pod tym, że entrelakowa chusta jest łatwa, nawet dla początkujących, a efekt popisowy i zawsze niespodziewany! Na razie zrobiłam trzy – 2 cieńsze z Delighta i ostatnio jedną niegryzącą, trochę grubszą, z merynosowej wełny Fantarial. Wystarczy tylko zacząć !
Dziękuję za przypomnienie!
Dzięki Tobie zaczęłam mój odkładany od miesięcy enterlak
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za przypomnienie, entrelaki są super 🙂 muszę w końcu zrobić jednego dla siebie. Marzy mi się też sweter entrelakiem, ale nie mogę się zebrać za przebrnięcie przez wzór po rosyjsku :)))
Kochana Kamilo, DZIĘKUJĘ!!!!!!!
Kamilo, przede wszystkim gratuluję dziękuję za świetny opis, powodzenia. Pozdrawiam serdecznie Alicja