Chusta dla początkujących

Od niej się wszystko zaczęło! Ta prosta chusta na drutach uruchomiła lawinkę dzierganej magii 🙂

Niemal dokładnie 5 lat temu opublikowałam swój pierwszy wzór na chustę Debiutantka

Był to prezent z okazji nowej wersji bloga i wtedy nawet marzyć nie śmiałam, że po kilku latach będzie go odwiedzać kilka tysięcy osób.

Dlatego dziś z okazji tych całkiem okrągłych urodzin postanowiłam go Wam przypomnieć, bo na pewno mało kto pamięta tamte czasy. A ta chusta jest naprawdę fajna. Nie za duża, ale da się nią okryć ramiona, albo zamotać wokół szyi.

Chusta debiutantka

Chusta jest bardzo prosta do wykonania, a wzór prowadzi krok po kroku.
Nie zamieszczam tu opisu, bo do pobrania jest gotowy pdf – dokładnie ten sam wzór, który wtedy opublikowałam.

Ma on pewien przydatny element – użyłam w nim skrótów angielskich, ale z polskim objaśnieniem. Za jednym zamachem możesz więc komfortowo dziergać a przy okazji oswajać z angielskimi skrótami robótkowymi.

Nie obiecuję, że da się ją wykonać z jednego motka, ale jeśli masz jakieś resztki, to będzie świetny projekt, żeby je wykorzystać. Zresztą zobacz jak wygląda moja z bliska – same resztki 😉

Wzór kończy się słowami „zamknij luźno oczka”. Ponieważ wtedy jeszcze nie nagrywałam swoich filmów, a dziś nie zdążyłam, to podrzucam link do filmu, w którym jest świetnie pokazane >>> jak elastycznie zamykać oczka

Narodziny Otulove

Od tego wzoru zaczęła się nie tylko przygoda z wzorami. Podczas testowania opisu, kiedy okazało, się, że nie wszystkie testerki umieją się poruszać po Ravelry, wpadłam na pomysł, żeby nagrać film z instrukcją obsługi Ravelry (kurs jest nadal dostępny i bezpłatny – ale uprzedzam, że w międzyczasie trochę się na tym portalu pozmieniało – czas nagrać nową wersję).

Polsko-angielska hybryda opisu bardzo się spodobała testerkom i to wtedy po raz pierwszy mi zaświtał pomysł na kurs, w którym uczę jak korzystać z angielskich opisów ,kiedy się nie zna angielskiego (bo wcale nie trzeba go znać!)

A przez te 5 lat powstało już pewnie ze 20 nowych wzorów jeszcze jeden kurs –dziergania żakardów. No i najważniejsze – rozhulało się wyzwanie, w którym co miesiąc wspólnie dziergałyśmy coś fajnego, a wraz z nim nasza fejsbukowa grupa Na drutach po prostu

I zabawna sytuacja, bo w tej chwili znowu pracuję nad nową wersją bloga (no dobra… powinnam pracować) i dopóki nie skończę, wszystko co jest w sklepie, jest sporo tańsze – kursy też 🙂

Dla zachęty zapraszam do obejrzenia tych chust, które wydziergały testerki

Debiutantka w różnych wersjach

A jeśli nie chcesz przegapić kolejnych wyzwań i nowych odcinków, zostaw mi swój adres mailowy – wyślę Ci wiadomość.