Zrobione na drutach

Cosy Wifey Marzeny Kołaczek – test wzoru

Wzór na ten sweterek i jego męski odpowiednik został już opublikowany i można go nabyć na Ravelry.

Mi tradycyjnie szybciej zeszło dzierganie niż zrobienie zdjęć, ale już są! Co prawda robione wieczorem i telefonem, ale lepsze takie niż żadne.

Modelką jest moja siostra 🙂

cosy wifey

A teraz kilka słów o samym wzorze:

Cosy Wifey  – wzór

To nie było moje pierwsze spotkanie ze wzorami Marzeny i po raz kolejny się nie zawiodłam.
Wzór jest napisany bardzo przejrzyście, krok po kroku, ale bez zbędnych słów.

I chcę podkreślić w tym miejscu, że oprócz tego, że jest profesjonalny i dopieszczony, jest po prostu prze-pię-kny!

Tak, tak, sam wzór!

cosy wifey wzór

 Tak ładnego jeszcze nie widziałam.

Ja zwykle, jeśli drukuję wzór (a do testów zwykle drukuję), odpuszczam okładkę i wstęp.

Kiedy jednak jak zobaczyłam Cosy Wifey to mało, że wydrukowałam w całości, to w dodatku w kolorze. I aż żal był mazać…
Na szczęście błędów praktycznie nie było, więc tylko drobne zapiski go oszpeciły.

Cosy Wifey sweterek

Jak zwykle u Marzeny, ogólnie jest prosty, ale ma drobne detale, które nadają całości smaczku i niepowtarzalności.

W tym przypadku jest to:

  • ciekawy golf przy którym powinny być sznureczki, a których na moich zdjęciach zabrakło, gdyż okazja do sesji nadeszła niespodziewana i nie zdążyłam ich wciągnąć

golf cosy wifey

  • delikatny łańcuszek przy mankietach i same mankietyrekawy cosy wifey

Smaczki te są nie tylko kropką nad i gotowego udziergu, ale przeważnie również pewną atrakcją w czasie dziergania.

W tym sweterku zarówno golf, jak i mankiety są robione techniką double knitting – czyli jednocześnie robi się dwie warstwy i po obu stronach wygląda tak samo, a się nie wywijają i są podwójne

Ja sobie dodatkowo utrudniłam zadanie, wewnętrzną warstwę robiąc innym kolorem. Moje ręce nie były zadowolone z tego pomysłu… oj nie…

Sam łańcuszek też i pierwszy raz widziałam i technika była zupełnie nowa.

Wzór na tej sweterek jest przygotowany w wersji rozszerzanej lub prostej. Moja wersja jest prosta. Nie wykluczam jednak, że zrobię sobie i poszerzaną.

Szczegóły techniczne

Swoją wersję zrobiłam z włóczki Baumvollegarn – bawełnianej, dość surowej, niebłyszczącej, za to w cudnie niebieskim kolorze.
Zużyłam w sumie 6 motków włóczki  oraz ok 1/4 motka pomarańczowej Alize Diva

Druty zgodnie z przepisem – 3 i 3,5 mm

Pierwszy raz miałam też próbkę (!) idealnie taką jak we wzorze i nic nie musiałam kombinować.

Podsumowując

  • robótka niezbyt skomplikowana, ale nie nudna. Trochę prosta, trochę atrakcji. I kolejny wzór z którego nauczyłam się czegoś nowego
  • sweterek niebanalny, a przy tym bardzo wygodny i po prostu ładny.

I na koniec jeszcze wersja oryginalna  (klikając w zdjęcie przeskoczysz do wpisu autorki), gdzie jest dużo więcej cudownych zdjęć.

 

cosy wifey marzena

Także jeśli Ci się podoba to szczerze polecam!

Nie wahaj się też użyć przycisków udostępniania – niech inni też zobaczą 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *