To już ósmy odcinek naszej zabawy.
I zgodnie z obietnicą, w tym miesiącu, znowu zabawimy się kolorami.
Pokażę Ci, jak się wykonuje w okrążeniach najprostszą dwukolorową brioszkę na drutach .
Tak – tym razem dwukolorowy wzór jest prostszy od jednokolorowego.
Moja brioszkowa historia
Zanim przejdziemy do rzeczy przyznam się, że sama podchodziłam do tego ściegu jak pies do jeża – wydawał mi się bardzo skomplikowany i szczerze, to nie do końca rozumiałam te wszystkie ochy i achy nad brioszkowymi wyrobami.
Sytuacja zmieniła się kiedy na zeszłorocznym Drutozlocie (jeśli chcesz zobaczyć moją relację – klikaj śmiało) zobaczyłam i co więcej pomacałam czapkę zaprojektowaną i wykonaną przez mistrzynię brioszki Agatę Piasecką.
Autentycznie szczęka mi opadła (klik z w zdjęcie przenosi do jej profilu i jej projektów na Ravelry).
To wtedy postanowiłam, że się jej nauczę. Kupiłam nawet wzór i… rok prawie minął, a ja ciągle jej nie mam.
Ale wymyślając nasze wyzwanie kominowe postanowiłam, że to będzie również dla mnie okazja, żeby się czegoś nauczyć.
Spróbowałam. Najpierw tej najprostszej, bez bajerów i schrzaniłam trzy rzeczy:
- celowo skręciłam oczka przy zamykaniu w okrążenie, bo sobie wymyśliłam, że zrobię komin ósemkę, żeby było widać obie strony wzoru. Nie przewidziałam tylko, że to aż tak elastyczny wzór. I szerokość wyszła ni na raz, ni na dwa – bez sensu
- zaczęłam od nowa nabierając mniej oczek, ale już bez ósemki – nadal za duży, ale ostatecznie…
- niestety krzyżowałam nitki przy zmianie koloru, a tego moje perfekcyjne oko by nie zniosło… Zrobiłam ciut więcej niż widać na zdjęciu i koniec. Nawet nie sprułam…
Potem zabrałam się do takiej trochę bardziej skomplikowanej, bo miałam robić inną czapkę, ale skończyło się na ściągaczu – Iwona pozdrawiam 😉
Oglądając różne wykonania i różne wzory stwierdzam, że jednak najprostsze jest najładniejsze i dlatego taka właśnie będzie nasza kominowa brioszka.
Brioszka na drutach
W skrócie mówiąc, ten ścieg daje nam dwustronną i podwójną dzianinę – każdy bowiem rząd przerabia się dwukrotnie.
Dzięki temu idealnie nadaje się na czapki, kominy i szale, bo jest mięsista, puchata i cieplutka.
Dzianina jest dosyć luźna i bardzo bardzo elastyczna.
Jak się robi brioszkę
na pierwszy rzut oka przypomina ściągacz i poniekąd tak jest:
- w jednym rzędzie przerabiamy nitką dominującą tylko prawe oczka – lewe przekładamy bez przerabiania
- w drugim rzędzie przerabiamy nitką tła tylko lewe oczka, a przekładamy prawe
Ale jest jeden istotny szczegół – przekładając oczko najpierw robimy narzut, a następnie, w kolejnym rzędzie przerabiamy je razem (oczko z narzutem) w odpowiedni sposób.
To oczko przerobione razem z narzutem jest oczkiem brioszkowym prawym lub lewym.
Jeśli bedziesz chciała korzystać z bardziej wymyślnych wzorów to jest prawie pewne, że trafisz na angielskie opisy lub filmy. Podpowiem więc, co możesz tam spotkać.
Prawe oczko to po angielsku to knit (k), a lewe to purl (p).
Oczko brioszkowe, czyli to przerabiane razem z narzutem, to brioche knit (brk), a brioszkowe lewe, to brioche purl (brp)
Żeby łatwiej to było wymawiać, angielskojęzyczne dziewiarki na prawe mówią bark, na lewe burp
I jest to dosyć zabawne, bo bark znaczy szczekać, a burp – bekać 🙂
Dwukolorowa brioszka w okrążeniach
Najważniejsze zasady:
- ilość oczek MUSI być parzysta
- nie krzyżujemy nitek przy zmianie koloru – nitkę dominującą trzymamy z przodu, nitkę tła z tyłu
- oczka pojedyncze przekładamy, oczka z narzutem przerabiamy
- używamy cieńszych drutów niż zwykle – nawet o jeden rozmiar
Zatem do dzieła
Najpierw zdecyduj, który kolor chcesz mieć dominujący na wierzchu – tym kolorem będziesz przerabiać oczka prawe. Ten od oczek lewych, będzie robił tło.
Od wewnątrz komina będzie odwrotnie, ale w naszym kominie niestety nie będzie tego widać…
Jeśli do tej pory nie używałaś markera oznaczającego początek okrążenia – w tym ściegu bardzo zachęcam do jego użycia (prawdę mówiąc uważam, że jest niezbędny).
1 rząd startowy (prawy)
Kolorem dominującym przerób pierwsze oczko na prawo, następnie trzymając nitkę z przodu, przełóż jedno oczko tak, jak do przerabiania na lewo, razem z nitką (innymi słowy zrób narzut i przełóż oczko jak do przerabiania na lewo).
Kolejne oczko przerób na prawo. I znowu przełóż jedno oczko z nitką z przodu. I tak do końca – ostatnim oczkiem powinno być oczko do przełożenia. Przełóż je wraz z nitką i nitkę przenieś na przód robótki. Dzięki temu nie zgubisz narzutu.
Zapamiętaj – nitka, którą robisz prawe oczka, zawsze ląduje z przodu robótki.
2 rząd startowy (lewy)
kolorem tła – najpierw przełóż marker. Pierwsze oczko przełóż z narzutem, kolejne przerób wraz z nitką narzutu na lewo. Kolejne przełóż z narzutem i następne przerób wraz z nitką narzutu na lewo i tak do końca. Ostatnim powinno być oczko z narzutem, które przerób na lewo, a nitkę przenieś do tyłu robótki.
Regularny rząd brioszki (prawy)
Przełóż marker, przerób na prawo oczko z narzutem, przełóż oczko lewe, narzucając nitkę, powtarzaj do końca – ostatnie oczko przełóż narzucając nitkę i nitkę pozostaw z przodu
Regularny rząd brioszki (lewy)
Przełóż marker, pierwsze oczko przełóż narzucając nitkę, przerób oczko z narzutem na lewo i tak do końca, ostatnie oczko z narzutem przerób na lewo i przenieś nitkę na tył robótki.
Powtarzaj te dwa rzędy, aż uzyskasz ok 10 cm 🙂
Przypuszczam, że jeśli nigdy wcześniej nie robiłaś brioszki, ten opis przyprawia o gęsią skórkę, ale obejrzyj film i wszystko mam nadzieję, stanie się jasne.
Film nagrywałam w takim upale, że nawet obraz się rozpuszczał miejscami – wybacz 😉
Jeśli nie uda Ci się zrobić całego zadania za jednym zamachem i nie będziesz wiedziała na jakim rzędzie skończyłaś – zobacz w jakim kolorze są narzuty i kolejny rząd zrób drugą nitką.
Podejrzewam jednak, że pójdzie to jak z płatka, więc żeby oczekiwanie na kolejne zadanie się nie dłużyło – zapraszam do podjęcia większego wyzwania i wydziergania tego oto sweterka (klik w zdjęcie). Czeka tam na Ciebie nie tylko opis, ale i cały kurs!
A premiera następnego odcinka pokrywa się z tegorocznym Drutozlotem.
Spotkamy się tam? Daj znać w komentarzu, albo na FB, czy się wybierasz – może zrobimy jakieś kominiarskie spotkanie?
A jeśli jeszcze nie wiesz, co to ten Drutozlot – to zajrzyj na stronę drutozlot.pl to wydarzenie szkoda przegapić!
Od dawna mam w planach naukę brioszki, ale dopiero Twój opis wyjaśnił mi na czym ona tak naprawdę polega. Prosto i na temat. Wielkie dzięki ;).
Kamila, jesteś wielka. Zawędrowałam znów do Ciebie, bo właśnie szukam jakiegoś „lekkostrawnego” polskiego opisu, bo po raz pierwszy zabieram się do briochki, do której – podobnie jak Ty – dotychczas, jak pies do jeża. A opis modelu mam po angielsku i już mi się w oczach mieni od tych skrótów. A tu proszę, taka piękna instrukcja! Dzięki!!!
Pozdrawiam,
No i super 🙂 Trzymam kciuki za sukces 🙂 Pochwal się, co wyjdzie 🙂
Miałaś wspomnieć coś o cieńszych drutach na ten wzór brioszkowy 🙂 Pozdrawiam 🙂
Nie uwierzysz, ale dodałam to chwilę po tym jak napisałam komentarz na FB – ale dodałam z telefonu i widocznie się coś nie udało!
Dzięki za czujność- teraz już powinno być ok
Pozdrawiam 😉 ja już zapomniałam że robiłam tą czapkę 😉