Chińskie druty z Aliexpress sprzedawane w zestawach, za śmiesznie niską cenę.
Czy można się po nich spodziewać czegoś dobrego?
Pokusiłam się o krótką recenzję tych, które miałam okazję wypróbować własnymi rękami.
Druty skarpetkowe bambusowe
Ponad 10 lat temu, przeglądając eBay (Ali chyba jeszcze nie istniało), wypatrzyłam zestaw krótkich bambusowych drutów skarpetkowych.
Popełniłam zakup emocjonalny ( = natychmiastowy), gdyż:
- cena była bardzo atrakcyjna — zestaw 12 rozmiarów kosztował ok. 30 zł
- były bambusowe — a u nas dopiero pojawiały się druty inne, niż metalowe
- miały w pakiecie rozmiary u nas nieznane np. 2,25 i grubaski 6-8 mm (przypomnę — druty skarpetkowe, rok 2008)
- najważniejsze — były króciutkie. Druty skarpetkowe 15 cm? Nie tylko były nieosiągalne u nas, ale ja nawet nie wiedziałam, że takie istnieją! A co dopiero 13 cm.
Zakup emocjonalny wiąże się zwykle z tym, że nie tracimy czasu na wczytywanie się w opis.
Też tak masz?
Patrzysz > muszę to mieć > kup teraz!
Ja dopiero w mailu potwierdzającym zorientowałam się, że to z Chin i że czas oczekiwania to ok. 40 dni…
Pierwsza myśl — wtopiłam 20 dolców (bo wzięłam obie wersje długości).
Jednak przybyły i wprawiły mnie w zachwyt!
Krótkie druty do skarpetek
- Było ich naprawdę mnóstwo i naprawdę były króciutkie.
- Całkiem dobrej jakości — gładkie i równe.
- Z wypalonym rozmiarem na każdym drucie (to też była nowość).
Mały minus był taki, że dostałam 2 komplety w rozmiarze 4 mm, a nie dostałam 3,5 mm (ulubionego).
Używam tych drutów do dziś.
Poza drobnymi stratami w postaci obgryzionych przez kota końcówek (znowu ten kot ;)) – nie mam zastrzeżeń.
Ich dużą zaletą poza krótkością, jest względnie mały poślizg, przez co ryzyko, że będą się wysuwać z małych udziergów jest minimalne.
Po tak miłym zaskoczeniu, bez żadnych obaw zamówiłam sobie:
Bambusowe druty na żyłce
Tu było dla odmiany wielkie rozczarowanie.
Same druty podobne do tych krótkich, ale zamiast żyłki mają rurkę przypominająca tę od kroplówki. Naciągniętą na drut, więc poniekąd pod prąd dla włóczki.
A dodatkowo, ta żyłka — rurka jest tępa, gruba i sztywna.
Przesunięcie po niej oczek to jakiś koszmar.
Nie lubię, choć trzymam na czarną godzinę.
Potem nadeszła era drutów z coraz wyższej półki, aż do ostatniego roku gdy…
… moja drutowa koleżanka Elena (znana w sieci jako Crazywool), na jedno z naszych spotkań przyniosła chińskie druty.
Elena dzierga w ilościach niemożliwych i z niemożliwą prędkością (jej druga ksywka to turbodruty) i raczej kojarzy mi się z luksusowymi włóczkami .
Jakoś mi chińczyki, do jej kaszmirów nie pasowały.
Ale znowu miłe zaskoczenie!
Zestaw drutów na żyłce z Aliexpress
- druty bardzo leciutkie, mimo że metalowe
- nie śmierdzą metalem, mimo że metalowe
- niezbyt ostre
- z lekko wygiętym końcem w miejscu połączenia z żyłką
- żyłka to nie żyłka, tylko powlekana linka
- całkiem gładko połączone
Ogólnie, poza kolorem linki, bardzo podobne do drutów Chia Goo, czyli tych z najwyższej półki.
Zapragnęłam!
Planowałam kupić jeden rozmiar na próbę, ale… one też były w zestawach!
11 rozmiarów za oszałamiającą cenę 4 $
Co więcej, do każdego rozmiaru dołączona igła do dzianin (a te mi ciągle się gubią).
Zakup emocjonalny.
Pech, że potem wpadłam w wir pracy i zapomniałam, że je zamówiłam.
A kiedy sobie o tym przypomniałam, czas ochronny na ewentualne reklamacje minął.
Okazało się, że przesyłka została wysłana na adres, w którym nie podano ani numeru domu, ani nawet miasta. No nie miała szans…
Liczyłam, że sprzedający naprawi swój błąd i wyśle mi drugi zestaw, ale do dziś sprawdza, co poszło nie tak.
Także uwaga dla zamawiających z Ali.
Zapisz sobie, w ciągu ilu dni powinnaś otrzymać przesyłkę.
Zanim upłynie ten czas albo poproś o przedłużenie terminu, albo napisz, że jej nie otrzymałaś. Wtedy w razie draki dostaniesz pieniądze z powrotem.
Wróćmy jednak do drutów.
Swój zestaw metalowych drutów na żyłce dostałam całkiem niedawno i to w prezencie.
Taką niespodziankę sprawiła mi Ala (ta sama, u której spędzałam robótkowe wakacje).
Dostałam 7 rozmiarów z linką o długości 100 cm.
Nigdy wcześniej nie miałam takich długich i obie miałyśmy obawy, jak się będą sprawdzać.
Sprawują się jednak wspaniale.
Zwłaszcza do techniki magicloop, czyli robienia na okrągło małych obwodów.
- sztywność linki jest przy tej długości zaletą.
Wystarcza akurat na swobodne operowanie drutami, a jednocześnie nie skręca się i nie plącze. Idealna ósemka. - perfekcyjne połączenie drutu z linką.
Dopiero przy nich zauważyłam, że mam nawyk popychania robótki w miejscu przejścia z drutu na żyłkę.
A W tych drutach oczka płyną same. Nic nie haczy! - lekkość. Są naprawdę najlżejszymi drutami, jakie mam!
- zagięcie na końcu druta w magiczny sposób odciąża ręce.
Nie mogłam uwierzyć jak taki mały szczegół może zmienić komfort pracy! - Czubek jest niezbyt ostry i w bezpośrednim porównaniu z Hiya Hiya oraz z Addi nie widać różnicy.
Bardzo różni się za to drugi koniec, czyli miejsce połączenia z żyłką
Podsumowując
Czy warto kupić druty na Aliexpress?
- Bambusowe skarpetkowe druty POLECAM, zwłaszcza te krótkie.
Mam wrażenie, że te nowsze wersje są jakby bardziej luksusowe. - Bambusowych drutów na żyłce (rurce od kroplówki ) nie polecam.
- Zestaw 11 lub 7 rozmiarów drutów metalowych, w trzech opcjach długości linki POLECAM bardzo!
Taki zestaw kosztuje ok. 4-5 dolarów, czyli maks 20 zł (słownie dwadzieścia złotych!). 2 zł w porywach za parę.
Za taką cenę dostajemy druty ergonomiczne, lekkie i wygodne
No i igły gratis 😉
Minus, że nie od razu – trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Linku nie podam, bo po pierwsze jest ich całe mnóstwo, a po drugie za chwilę będzie nieaktualny.
Zajrzałam przed chwilą czy coś się nie zmieniło – nadal są 🙂
A do mnie jedzie już para drutów bambusowych, skonstruowanych podobnie jak te metalowe – z linką.
Zobaczymy 🙂
A Ty już próbowałaś chińskich drutów?
Masz podobne odczucia, czy wręcz przeciwnie?
A może odkryłaś też inne perełki?
Podziel się w komentarzu 🙂
witam Wczoraj dostałam po miesiącu zamówione druty na żyłce z Ali…. Jest ich 9 kpl od 2mm do 10 Sa super a zplaciłam 15.20 zł
A dadałabyś jakiś link do tych drutów z Aliexpress? Bo ciężko je znaleźć
Taki link szybko przestanie działać. Spróbuj wpisać knitting needles set
Aaaaaa wiesz , ze mama te druty ! Potrzebowalam o wiekszych rozmiarze , poniewaz uzywalam zakupilam od najmniejszych do 6mm , sprawdzaly sie do lace aleee od kiedy nastala moda na dziergane grubych wloczek , tooo juz nastal problem.
Zastanawialam sie jakie duze wybrac ? Padlo na kilka i ta cena ! 😉
Z pomoca przyszla mi znajoma , ktora wlasnie pokazala mi te chinskie druty , ktora sama je uzywa i lubi !
Nooo wiec mam i ja !
Czy lubie ? Zdecydowanie powiem, ze TAK ! To byla dobra decyzja a za oszczedzone pieniazki , ktore bym wydala na inne druty , kupilam luxury wloczke i jestem happy !
Jedynie szydelka bambusowe ktore kupilam z chin , u mnie sie nie sprawdzily. Nie umiem nimi dziergac, glowki sa zbyt wyciete i wloczka sie zatrzymuje.